Data: 2006-10-27 13:59:11
Temat: Re: Zmiany w ustawach dot. szkolnictwa - projekt.
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Jarek Spirydowicz
<j...@w...kurier.szczecin.pl> mówiąc:
>> Lia napisała dokładnie to, co ja chciałam ci odpowiedzieć. Podręcznik do
>> nauki języka to nie encyklopedia czy inny skrypt zawierający suchą
>> teorię, którą się czyta, potem ewentualnie uczy na pamięć. Wciągając
>> ucznia w interakcję sprawia, że materiał wchodzi lepiej, szybciej.
>>
>Ależ niech wciąga - tylko dlaczego się upierać, że interakcja ma polegać
>na pisaniu właśnie w tym podręczniku?
Bo jest to najłatwiejsze i najszybsze? Bo mnie, na ten przykład, szlag
trafiał przy dzieciach/młodzieży, które przy notowaniu słówek/robieniu
jakichkolwiek notatek - za każdym razem - zamykały książkę, otwierały
zeszyt, szukały odpowiedniej kartki, zapisywały, zamykały zeszyt,
otwierały ksiażkę, szukały strony, szukały miejsca, w którym przedtem
byliśmy i - nie były się w stanie skoncentrować na materiale.
O, albo czciciele podręczników wpisujacy uzupełnienia takich dialogów w
zeszycie. Co, czasami, ma sens na wyższych poziomach, przy pewnych
typach zadań, ponieważ taki człowiek jest już na tyle zaawansowany, że
sobie z tym poradzi. U dzieci oraz osób zaczynajacych naukę języka każda
chwila powinna być poświęcona właśnie nauce, a robienie notatek
maksumanie zergonomizowane.
Odnoszę wrażenie, że nie widzisz różnicy między podręcznikiem do
historii a do nauki języka. A różnica jest, i to znaczna.
>> A, no chyba, że do mazania. Ja piszę o sporządzaniu notatek, wypełnianiu
>> dialogów, opisywaniu słówek i zwrotów.
>>
>Czyli o mazaniu.
Aha.
>Jakoś tak mimochodem przesunęłaś szanowanie książek na czczenie
>podręczników... Może w takim razie przegniemy w drugą stronę i zaczniemy
>o całkowitej rezygnacji z podręczników, zwłaszcza do języków obcych? ;)
Nie przesunęłam - to jest czczenie - no bo czym jest stawianie na
piedestale nietykalności czegoś, co jest zwykłym _narzędziem_? I do
takiego celu zostało stworzone.
Sprowadzenie zaś robienia notatek do mazania, czyli czegoś
niszcycielskiego i szkodliwego jest oczywiście ....?
>> >A rozdzielenie tego na część, która ma wyglądać, i część interaktywną
>> >utrudnia to przyswajanie?
>>
>> Robi zamieszanie. Wachlowanie na przemian dwoma ksiażkami i zeszytem
>> średnio wpływa na usprawnienie pracy.
>>
>Bez zeszytu się nie da?
A tego to ja już nie wiem. Nie wyłuszczyłeś swojej koncepcji zastąpienia
zeszytu książką.
Agnieszka
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
|