Data: 2005-09-09 22:11:39
Temat: Re: co Wy na to...
Od: "Asias" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys"
> Kak sie włazi między wrony, to się kracze jak i one.
Nauczysz dziecko stosowania tej zasady?
> Jeśli ci się nie
> podoba dana szkoła publiczna, to mówisz"dziękuje, takie układy mi nie
> pasują" i idziesz do innej.
Szkoly publiczne sa dla wszystkich i kazdy moze zabrac glos w sprawie slusznosci
zasad w nich wprowadzonych. Stad w ogole biora sie jakies zmiany w szkolnictwie
(i nie tylko). Popatrz, pare dni temu obchodzono w Polsce rocznice pewnego
wydarzenia, ktore stalo sie wazne wlasnie dlatego, ze sie zbuntowano i nie
chciano krakac jak wszyscy.
> Wiesz, szkoła jest tez jak restauracja
Prywatna. Publiczna jest publiczna jadlodajnia do ktorej kazdy ma wstep.
--
Pozdrawiam
AsiaS
*Prawdziwa mądrość nie opuszcza głowy*
|