Data: 2015-12-01 23:07:38
Temat: Re: [gdzie] sok z kiszonej kapusty (w 3c) :)
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr" <a...@s...pl> wrote in message
news:5655ac25$0$22844$65785112@news.neostrada.pl...
> kilkukrotnie przestrzelone.
> Jarmuż za 5zł? A posadziłaś kiedyś w ogródku kilka roślinek
> (na przykład tego jarmużu) i wyhodowałaś od zera do spożycia.
> I sprzedałabyś taniej niż za 5zł?
porównuję jedynie z powiedzmy szpinakiem czy rukolą - znacznie
delikatniejszymi i zatem zdecydowanie i o krótszej trwałosci - czyli
droższymi w obsłudze wytwórczo/przechowawczo/transportowo/sprzedażowej.
Jeśłi tamte kosztują 5 zł - to nie czuję by jarmuż tak samo miał mieć. Nie
bioorę pod uwagę innych kwestii np ile rośnie ten czy tamten liść - wszsytko
ma znaczenie, ale na pewno trwałość 'własna' jest kluczowa w koszcie i
cenie. Czuję że jakby jarmuż był po 2 zł to by go nie kupowali bardziej
snobistyczni konsumenci. Czasami trzeba towar podrożyć by go sprzedac
(ciekawe na ten temat publikacje możńa poczytać w znanej książce o tytule
którego nie pamiętam).
Jak otworzę szpinak to rzadko nie jest już nadpsuty a dwa dni nie poleży
nawet w lodówce. A jarmuż trzyma się sztywno - nawet mimo że myty tzn już
jest środowiso do rozwoju kolonii. Ja odsuszam trochę a potem do lodówki -
długo możńa jeść. Szpinak czy rykola zejdzie co byś nie robił. a pewnie
przed otwarciem zawierałą jakiś odświeżające gazy które kosztują nie
wiedzieć jaką część ceny produktu.
Patrz taka brukiew - tania i komuną się kojarzy - chyba nie jest popularna
zbytnio przez tą pelebjską sławę. Mi smakuje ale mało sklepów to ma.
|