Wyjdzie nieco co innego niż w sklepie.
Najłatwiej kupić gotową mieszankę, ale możesz jej używać w rozcieńczeniu np
. 1/3 gotowej mieszanki, reszta własna mieszanka.

Uważam, że automat niedopieka, dlatego należy dać najmniejszą ilość
mieszanki, a ustawić na największą ilość, i na wypieczony.

Drożdże w proszku nie są niezbędne, można używać zwykłe: napierw kruszysz
drożdże, dolewasz wodę, wsypujesz mieszankę.

Drożdży używasz zależnie od jakości drożdży nawet 2.5 cm (długości
standardowej kostki) na 600ml mieszanki.

Wygodnie mieć słoik z podziałką lub kreską lub coś podobnego , wtedy
wsypujesz 1/3 mieszanki i dosypujesz inne składniki do wypełnienia np.
600ml.
Żeby łatwo rosło zwykle dosypuję dużo (1 łyżkę cukru), dodatkowo 1 łyżkę
mąki dobrej (T450) na 100ml mieszanki.
Soli około 1łyżeczk, ale gotowa mieszanka tego nie wymaga, czyli zostaje
około 2/3 łyżeczki.

Czyli np: 1/3 mieszanki gotowej, 1łyżka cukru, 2/3 łyżeczki soli, 6 łyżek
mąki T450, dopełnić do 600ml mąką T650.
Inne dodatki w ilości około 1 łyżki (pestki dyni , słonecznika, siemie
lniane, ożeszki, pokrojone śliwki suszone..., otręby, zarodki).
Pszyprawy utrudniają rośniecie więc nie polecam, ale tradycyjnie można
dosypać podobno np. czarnuszki.
Ważna jest ilość wody. Niestety zależna od mieszanki, a nawet od tego jak
długo mąka stała (od wilgotności), około 200ml (ale rozżut duży od 170 do
220ml).


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/