Data: 2006-04-24 18:33:46
Temat: Re: mrozone czerwone i czarne porzeczki
Od: Marsjasz <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dzud napisał(a):
>
> Użytkownik "BasiaBjk" <b...@Q...pl> napisał w wiadomości
> news:e2ir83$q9n$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Jasne, ale założyłam, że jesli autorka wątku mroziła porzeczki, to nie
>> po to, by z nich robić przetwory na zapas na kilka lat ;)
>
> Ja natomiast Bajarko tak sobie myślę obserwując np. "zrzuty" przetworów
> przez znajomych, że ludzie robią te zapasy bez tołku.
> Rozumiem, że istnieje co roku "działkowa klęska urodzaju" - żal
> wyrzucić, wszyscy w koło ledwo już dyszą od dobroczynności działkowiczów.
u mnie nadmiar owocow wykorzystuje sie do produkcji nalewek...
a nalewke kazdy chetnie przyjmie...
nic sie nie marnuje...
a im nalewka starsza tym lepsza...
Mars
|