Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "clio" <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: nauka rysowania
Date: Thu, 12 Jan 2006 15:33:37 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 48
Message-ID: <dq5pbb$ssl$1@news.onet.pl>
References: <dq2kho$5uj$1@news.onet.pl> <dq2o5r$n1v$1@inews.gazeta.pl>
<dq2s4h$1np$1@news.onet.pl> <dq2uae$ofb$1@inews.gazeta.pl>
<u...@4...com>
<dq5ctc$qsq$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: "clio" <c...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: fw.orasoft.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1137076395 29589 62.89.106.173 (12 Jan 2006 14:33:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 12 Jan 2006 14:33:15 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Sender: 0O+hcKTNXjIyVy/Jpx05cyMYymXyqmz9
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:7899
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dq5ctc$qsq$1@inews.gazeta.pl...
> > Po to są rodzice, by zauważyć i ewentualnie wspomóc rozwijanie
> > potencjalnego talentu. Nie wszystkie dzieci da się puścić na żywioł. I
> > nie wszystkie dzieci są wystarczająco zdeterminowane.
>
> No właśnie chyba ja go tu nie popełniam, bo ogólnie wątpię, czy da się w
> takim wieku wykryć talent do rysunku.
>
> Wspomaganiem talentu (? może jednak o zdolnościach co najwyżej mówić?), w
> sumie chyba nawet niemożliwego do określenia na tym etapie czy to na pewno
> talent do rysunku, a nie ogólnie wrażliwość na kolor i formę, albo tylko
> fascynacja że kredka/farba zostawia ślad na papierze i to fajne jest,
No, ja po prostu widze, ze jej rysunki daleko, daleko przekraczaja swoja
forma (i zaawansowaniem technicznym, jesli mozna tak powiedziec) rysunki jej
rowiesnikow. Od malenkosci jest niezwykle sprawna manualnie. Wszyscy w
rodzinie maja jakies tam talenta manualne, wiec po niej byc moze tez
spodziewam sie talentu, (zdolnosci ?) i po prostu chcialabym go wspierac,
rozwijac.
> Analogicznie -sama pewnie spotykasz ludzi, którzy byli uczeni języków od
> małego i skutek jest taki, że więcej musisz się napracować nad
wyplenieniem
> fatalnych nawyków i akcentu niż nad samą nauką języka.
A to akurat znam z wlasnego podworka. Owszem, sa osoby z problemami
jezykowymi, ale tylko jesli nabawili sie fatalnych nawykow, bo Ci, co byli
uczeni dobrze, to akurat takich problemow nie maja. Wiec to tylko dowod, ze
od poczatku trzeba uczyc dobrze, wlasnie, aby nie popelnic fatalnych bledow.
O czyms takim myslalam. Jak pisalam, umiem niezle rysowac, ale jestem
samoukiem, myslalam o jakims wspomaganiu rozwoju dziecka, zeby wlasnie nie
musiala metoda prob i bledow (jak ja swego czasu) dochodzic do w sumie
banalnych spraw (np. perspektywy). To proste, gdy ktos poprawnie nauczy,
chodzi mi o technike, nie o wtlaczanie we wzorce.
> Przed takim czymś przestrzegam osoby, chcące uczyć parolatki rysować z
> podręcznika do rysowania.
Podrecznik to raczej mial byc dla mnie, a ja z tego wybiore, co trzeba. I
tak razem rysujemy, to ulubione zajecie, zwlaszcza w chlodne wieczory.
Pozdrawiam
Iza z Marysia 3,5
|