> > > witam
> > >
> > > rzeczywiscie polska służba zdrowia uwaza ze jesli stac cie na
prywtnego
> > > lekarza to stac cie na to zeby płacic za badania ,przykre ale
prawdziwe
> > > pozdrawiam i życze zdówka i jak najmniej stycznosci z lekarzami
> > > paula
> >
> >
> >
> > To nie polska sluzba zdrowia tak uwaza, tylko tak stanowi prawo, ktoremu
> > rowniez ta sluzba zdrowia podlega. Odpowiedz mi, na jakiej podstawie
masz
> > miec za darmo badania od lek. prywatnego? Przeciez w laboratorium
> obowiazuje
> > tak samo cennik jak i u lekarza prywatnego. Tam sa rowiez koszty
wykonania
> > badan, odczynnikow, pracy laborantki, urzadzen itd, itp.
> > Jesli kieruje lekarz NFZ jego placowka pokrywa te koszty badan - za to
on
> > dostaje odpowiednia pule pieniedzy od NFZ. Lekarz prywatny takiej puli
nie
> > ma, wiec to pacjent prywatny musi placic. Oczywiscie mozna zrobic tez
> > inaczej. Hipotetycznie: wyzyta u mnie kosztuje 50 zl. Podpisuje umowe z
> > jakims laboratorium na badania i ustalam cennik badan. I np badania na
> ktore
> > ja Cie musze skierowac kosztuja 80 zl. Prosze bardzo, Ty nie zaplacisz w
> > laboratorium nic, ale ja wezme od Ciebie w momencie wypisania
skierowania
> na
> > te badania 50 zl ( honorarium ) + 80 zl ( badania laboratoryjne ), czyli
> > razem 130 zl. A do laboratorium przesle przelew za Ciebie wartosci 80
zl.
> > Przeciez to na jedno wychodzi ,ale moze bedziesz miala inne odczucie???
> > Niestety - wszystko kosztuje, i jesli jest decyzja pacjenta na leczenie
> > prywatne, to musi wiedziec, ze za wszystko bedzie placic ( oprocz
leczenia
> > szpitalnego ). A skoro twierdzi, ze jest ubezpieczony i mu sie nalezy -
> > powinien udac sie do lekarza leczacego na podst. umowy z NFZ. To sa
zasady
> > proste, czytelne i istniejace od lat.
> > Tak wiec to Twoje slowa sa przykre, ze zrzucasz to na sluzbe zdrowia.
Taki
> > jest system i takiemu podlegamy. Jest wybor - wiec nad czym sie
wlasciwie
> > uzalasz?
>
> nie do konca
> sa badania ktore sa placone bezposrednio funduszu, np tomografia
> poza tym jesli pacjent idzie prywatnie automatycznie fundusz oszczedza
> kosztem pacjenta
> kiedys sie to odpisywalo od podatku, teraz nie, a niby dlaczego?
> jesli, jak mowisz ,pacjent decyduje sie na leczenie prywatne powinien miec
> prawo zdecydowac o nie placeniu skladki na NFZ, dobrze rozumuje?


oczywiscie, czesc badan jest placonych bezposrednio z NFZ, ale chodzilo o
ugeneralizowanie. Tak czy siak - kazde badanie ( oprocz prywatnych ) jest z
NFZ placone - bezposrednio ( jak np tomografia ) lub posrednio ( poprzez
lek. kierujacego na badania - laboratorium ).
Zgadzam sie rowniez, ze jesli pacjent idzie prywatnie to NFZ oszczedza. Tak
samo jak oszczedzala Kasa Chorych i jak wczesniej oszczedzalo panstwo w
systemie, w ktorych kiedys bylo. To nie jest zadna nowosc dni dzisiejszych.
Dlaczego sie teraz nie odpisuje leczenia prywatnego od podatku? Spytaj
Ministra Finansow - to jego pomysl a nie sluzby zdrowia.
O prawie o nieplaceniu ubezpieczenia zdrowotnego ( a nie skladki na NFZ )
rowniez decyduje Ministerstwo Finansow - konkretniej o obowiazku jego
placenia.
Reasumujac - zgadzam sie z Toba, ze sa rzeczy, ktore stworzylo panstwo i
zgodnie z systemem, ktory zaproponowaly odpowiednie struktury rzadu (
ministerstwa ) a uchwalil sejm ( rekoma osob przez nas w koncu wybranych ),
zaaprobowal senat i podpisal prezydent. I mozliwe, ze dla wielu ludzi wydaja
sie byc nielogiczne, niesprawiedliwe, nie dajace prawa wyboru itd, itp. Ale
jest to prawo, ktore obowiazuje kazdego obywatela naszego Panstwa i musimy
sie do tego stosowac.

Konczac - tego problemu nie rozstrzygniemy - akuratnie pragne tylko
podkreslic jedna rzecz - nie zrzucajcie wszystkiego na lekarzy i sluzbe
zdrowia. My dzialamy w systemie, ktory nam stworzono i chcac nie chcac
musimy sie do niego stosowac, bo to jest PRAWO i nalezy go przestrzegac.

casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/