Data: 2006-05-20 20:51:22
Temat: Re: szkola podstawowa - dylemat
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 20 May 2006 19:28:57 +0200, Carol napisał(a):
> Naprawdę program
> jest teraz tak przeładowany? Zaczynam się bać ;-)))
>
Nie jest. Widzę problem w czymś innym. Ponad 30 lat temu gdy jako pierwszak
wracałam do domu to w domu czekała mama, czekała u mnie i w domach innych
koleżanek też. Był obiad o normalnej porze, odrobienie zadań i podwórko
prawie do wieczora. Czasy się zmieniły, teraz dziecko spędza w szkole
czasem więcej niż 8 godzin dziennie (są takie, które przychodzą na
świetlicę przed lekcjami o & a wychodzą po lekcjach o 16.00). Wyobrażasz
sobie system nerwowy dziecka narażonego przez tyle godzin na takie bodźce,
ciągle w hałasie. Wraca późno do domu, a tu jeszcze zadanie, kto ma siły je
odrobić??
Moje zdanie- długoletniego nauczyciela I-III jest takie, że materiał klas
I-III dla przeciętnego dziecka jest _normalny_.
--
Elżbieta
|