Data: 2006-10-30 13:57:51
Temat: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: "Old Rena " <o...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Z. <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisał(a):
[ciach Hermiona, że u nich nie ma "segregacji klasowej"]
> Chyba zależy od wybranego języka.
Chyba zależy od gimnazjum :)
Znam szkołę, w której do klas niesprofilowanych przydzielano dzieci na
podstawie wyników na świadectwie z klasy szóstej i wyników z testu
gimnazjalnego. Jest jedna klasa, nazwijmy to "słabszych uczniów", w dodatku
większość z nich sprawia kłopoty wychowawcze. Jest klasa średniaków, w której
rozrzut wyników nauczania jest spory i jest klasa tych najlepszych.
Rzeczywiście, nauczyciele nie mają innego wyjścia - dostosowują sposób
przekazywania wiedzy i wymagania do poziomu uczniów. Mam mieszane uczucia,
mimo wszystko. Wyobrażam sobie, jak wyglądają lekcje w klasie trudnej, gdy
nauczyciel nie ma przygotowania do pracy z takimi dziećmi/młodzieżą.
Ten podział i tak IMO nie chroni przed obecnością jednostek trudnych
wychowawczo w klasach "niesłabych".
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|