Data: 2004-06-17 13:51:24
Temat: Re: zirbadza - co to za potrawa
Od: "Hanna Burdon" <h...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
In news:cas6l9$crc$1@news.onet.pl, Sowa wrote:
> Użytkownik "rahn" <r...@s...net> napisał w wiadomości
> news:cas5nt$pjs$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Jedna to zirbaj a druga to Zirbajat al-Safarjal i z racji opisu to
>> będzie chyba zbliżona potrawa.
>
> A możesz ją przystepnie i po polsku opisać?
> Bo bardzo jestem ciekawa.
>
> Sowa
Zirbajat al-Safarjal
Rodzaj "zirbaj". Ten zawiera sok z pigwy (safarjal), który razem z octem
nadaje daniu przyjemny kwaskowaty smak. W średniowieczu uważano, że dania
zirbaj nie są odpowiednie dla osób o "słabym żołądku". Pigwa jest jednak
zalecana jako składnik łagodzący smak zirbaj, więc ten przepis powinien
odpowiadać wszystkim żołądkom.
Weź tłustego kurczaka, rozbierz go [tak się mówi po polsku o dzieleniu
całego kurczaka??] i umieść w czystym garnku. Dodaj korzeń alpinii
lekarskiej [=gałgant chiński, stick to chyba w tym wypadku korzeń?], garść
namoczonej i obranej ciecierzycy [=groch włoski], ratl całych cebul i
trochę soli. Zalej taką ilością wody, żeby wszystko przykryła i jedną
trzecią uqiya oleju. Umieść garnek na ogniu, aż cebula będzie ugotowana;
wyjmij całą cebulę i wyrzuć. Następnie wlej do garnka ćwierć ratl octu i
poczekaj, aż się zagotuje [czy aż potrawa będzie ugotowana?]. Następnie
wlej do garnka ratl świeżego soku z pigwy, wyciśniętego tego samego dnia,
i dodaj pół uqiya suszonej kolendry, pół dirhem pieprzu i pół dirhem
nardu, trzy dirhem kuminu i dwadzieścia dirhem miąższu chleba. Zdejmij z
ognia, umyj okolice garnka [cokolwiek to znaczy] i poczekaj, aż się ustoi.
Potem podaj i niech Bóg ma cię w swojej opiece.
;-)
Hania
|