Data: 2003-01-02 10:50:20
Temat: Same kłopoty
Od: <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Czytam grupę od dłuższego czasu, ale nigdy dotąd nie udzielałam sie na niej.
Nadszedł jednak czas, kiedy sama mam kłopot i jestem w rozterce, potrzebuję
rady i wsparcia.
Jesteśmy małżeństwem od ponad 6 lat, mamy dwójkę dzieci, własne mieszkanie,
pracę. Jak w każdym małżeństwie, zdażały sie lepsze i gorsze dni ale zawsze
jakoś to było.Aż do poniedziałku. Właściwie z niczego wywiązała się drobna
sprzeczka, która przerodziła się w kłotnie w czasie której mąż mi
powiedział, że mam się od niego odp...... Dosłownie mnie zatkało i nie
potrafiłam z siebie wydobyć ani słowa.
I tutaj mój problem. Mąz ostentacyjnie się nie odzywa, nawt nie je
przygotowanych przezemnie posiłków. A ja nie wiem, jak mam się
zachować.Przeprosić?ale za co? nie czuje się winna. Zapomnieć o wszystkim?
Jakoś chyba nie bedzie mi łatwo. Jego słowa bardzo mnie zabolały. Poradzcie
prodze jak sie z ty uporać?
--
Pozdrawiam
Benia
|