Data: 2019-07-02 01:00:42
Temat: Biedny buddysta zen patrzy na Pomnik Zwierząt Rzeźnych
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
A coś takiego mi się rymnęło ;)... jak Sz. Państwu się podoba?
BIEDNY BUDDYSTA ZEN PATRZY NA POMNIK ZWIERZĄT RZEŹNYCH
znosi jaja kura składa je w mozole
jak się gorzej niesie ląduje w rosole
daje mleko krowa doją ją maszyną
jak zabraknie mleka będzie wołowiną
tuczą świnię w chlewie leży u paśnika
a jak ją podtuczą idzie do rzeźnika
strzygą z wełny owcę na koc i na suknię
nie wie że na kebab Turczyn łeb jej utnie
królik znany z piękna i dobrego słuchu
obdarty na futro kończy w ludzkim brzuchu
kozę karmicielkę jakiś też niecnota
pożre a z jej braku nawet psa i kota
nie jestem rastuchem i nie słucham reggae
ani też krysznowcem czy w ogóle vege
lecz myślę że na nas także przyjdzie kryska
choć nikt raczej nie wie, jak bardzo jest bliska
ze skór nas obedrą, z piórek nas oskubią
i wsadzą to miejsce, gdzie bardzo nas lubią
tak jak ładujemy kury kaczki gąski
do pieca by zrobić smaczne z nich przekąski
czy jakiś w tym morał? innego morału
nie ma że nas spotka co nam do przydziału -
ta kulawym rymem napisana praca
kończy się konkluzją że karma powraca
|