Data: 2006-05-11 03:23:35
Temat: Re: Agresja a choroba psychiczna
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
n...@o...pl; <4...@n...onet.pl> :
>
> > Agresją słowną - dysonans - niektórzy tak mają, że rzucają kur***
> > dopóki inni też tak nie zaczną. Kiedy inni zaczną, wtedy na ich
> > [niektórych] twarzach pojawia się wyraz zrozumienia, aprobaty i poczucia
> > bycia wśród swoich. ;)
> wiesz to raczej nie to - tutaj byla obawa ze dojdzie do rękoczynow.I to w
> stylu "awantury małzenskiej"czyli człowiek zwraca sie do osob tak jakby były na
> jego usługi i były jego własnoscia.Makabra.Pierwszy raz mam z czyms takim do
> czynienia a poczułam sie jak bita zona przez moment- i nie tylko ja 9pozostałe
> osoby płci zenskiej tez - dodam ze to jedyny facet w grupie.
To może to jest ślad - silny lęk wobec kobiet - może spróbujcie
zaangażować innego faceta do zespołu?
Flyer
--
gg: 9708346
|