Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!newsreader4.netcologne.de!news.netcologne.de!peer02.ams1!peer.ams1.xlned.
com!news.xlned.com!peer02.fr7!futter-mich.highwinds-media.com!news.highwinds-me
dia.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.ne
ostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia,pl.sci.chemia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Arszenik w ryzu
References: <5b97e7a7$0$688$65785112@news.neostrada.pl>
<5b9a5541$0$677$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5b9aa68b$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
<5b9ab34b$0$590$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5b9abf8c$0$686$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5b9c451b$0$603$65785112@news.neostrada.pl>
<5b9cab85$0$618$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5b9cbb4e$0$690$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<1dbhhv7h5jy2s$.1szrcvuok3n3s.dlg@40tude.net>
Organization: : : :
Date: Sat, 15 Sep 2018 16:17:08 +0200
User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 46
NNTP-Posting-Host: 77.253.217.116
X-Trace: 1537021030 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 611 77.253.217.116:33840
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 3412
X-Received-Body-CRC: 114139739
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:381462 pl.sci.chemia:66460
Ukryj nagłówki
Pan J.F. napisał:
>>> To jest bardzo znany portret handlarza tkaninami i jego żony (małżonków
>>> Arnolfinich). Nie sądzę, by kazali malarzowi sfałszować kolor tkaniny.
>>
>> Znany napewno, bo znałem. Że rodzina kupiecka, to wiedziałem -- zresztą
>> domyśleć się łatwo, wiedząc czym się Holenderstwo wtedy zajmowało. Ale
>> że to handlarz tkaninami, to mi umknęło. A to przecież wiele wyjaśnia.
>> Dzisiejsze reklamy też pokazują rzeczy lepsze niż są one w rzeczywstości.
>> Przekaz jest jasny -- patrzajcie ludzie na bój biznes, stać mnie nawet na
>> zieloną kieckę dla żony (którą ty również możesz mieć za jedyne 9999,99
>> odwiedając nasz skład tkanin przy ulucy...).
>
> Tylko ten portret to chyba do wieszania w domu, a nie na ulicy.
> Na ulicy to sie mogla zona przechadzac w pieknej zielonej sukni.
>
> No chyba, ze dla gosci ten portret ...
Dla kontrahentów przychodzących omawiać interesa. Jak patrzę na fizjonomię,
to bym za gostka pińciu złotych nie dał. Aż dziw bierze, że takie robił
wielki biznes w branży tekstylnej. A tak przy okazji -- jak sobie go
ogldałem z bliska, zauważyłem sznur korali z kutasami wiszący obok lustra.
Zieleń kutasów jest inna niż zieleń sukni, bliższa możliwościom ówczesnych
technologii farbiarskich. Bardzo prawdopodobne, że ten szczegół nie był
opisany w SIWZ, więc mistrz van Eyck trzymał się natury, a nie potrzeb
biznesmena.
>>> Kolor zielony tkanin był dawniej uzyskiwany z roślin.
>>> Są grupy rekonstrukcyjne odtwarzające stare techniki barwierskie.
>>> Możesz poszukać szczegółów na ich stronach internetowych.
>>
>> No więc właśnie, zielony barwik roślinny to on się chlorofil nazywa.
>> Mało praktyczny przy tekstyliach.
>
> Ja tam nie wiem, ale trawa barwi tak, ze trudno doprac :-)
Na słońcu jednak szybko blaknie -- wszak to "słoneczny" barwnik, do
użytku jednosezonowego.
Jarek
--
Nie deptać trawników, nie deptać trawników
Deptanie trawników to hańba trzewików
Bo trawnik zdeptany jak cześć lub uczucie
Jak krew pozostawi chlorofil na bucie
|