Data: 2015-02-11 18:36:28
Temat: Re: Błędy przy pieczeniu chleba pszennego
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>>> Jeżeli nie pieczesz w piecu chlebowym, to NICzego nie wiesz o chlebie.
>>
>> Ja go nie piekę do wiedzenia, tylko do zjedzenia.
>> Póki co nikt nie narzeka.
>
> Wykażę się teraz pewnie ignorancją, ale: co to jest piec chlebowy? :-)
> To w domach wiejskich są dwa piece, taki do chleba jeden a do placków inny?
Nie dwa piece, lecz dwa w jednym. Piec chlebwy, to taka osobna dziura
w której najpierw pali się drewnem, a gdy ono się już wypali do czerwonego
żaru, to wtyka się tam chleb do pieczenia. To nie to samo, co piekarnik
(bratrura) ogrzewany z zewnątrz przez główne palenisko. Tutaj ogień i to,
co pieczemy, w jednym stoją domu. Zamknięcie ma to z podwójnych drzwiczek
-- osobno otwiera się górną część otworu, osobno dolną. Można w ten sposób
regulowac dopływ powietrza do palących się drew. Tak to było w tych
konstrukcjach, co je znam. Ale bywa to też rozwiązywane trochę inaczej.
Moje doświadczenia z pieczeniem chleba (niezbyt bogate, ale jednak)
ograniczają się wyłącznie do takich urządzeń piekarniczych.
Podobnie zresztą wygląda piec do pizzy -- tam też placek wkłada się do
komory paleniskowej.
Jarek
--
Narąbała drew na opał,
a on coca-colę żłopał.
Rozpaliła ogień duży,
a on fajkę sobie kurzył.
|