Data: 2011-10-20 11:30:44
Temat: Re: Ciasto naleśnikowe do krokietów
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 20 Oct 2011 13:21:08 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-19 22:21, Ikselka pisze:
>> Nie musiałam się męczyć z ciastem - od początku mojej kariery
>> kulinarnej wymyśliłam sobie sposób z przykrywaniem naleśników.
>
> Problem tylko taki, że gorące przykryte naleśniki parują i to daje
> niefajny efekt.
Dlatego trzeba zachować szczelinę - nie przykrywac ich szczelnie. Podkladam
pod brzeg miski jakiś drobny przedmiot.
Co do "niefajnego efektu" - nawet jeśli zdarzy się, ze wilgoć kapnie, nie
ma to znaczen dla wyglądu ciasta,bo i tak będzie ono znowu podsmażane w
krokietach.
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|