Data: 2010-06-10 16:31:54
Temat: Re: Co do zawijańców?
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Kołobrzeg.
Na pełnym morzu chyba lepiej, acz nie wiem na pewno.
Na Morzu Północnym łowi się makrele - jak się siostra ze szwagrem
wybrali w jeden dzień złowili ponad 80 kg. Na Baltyku nie ma co marzyć
nawet o takich ilościach.
Za to są dni kiedy na śledzie warto się wybrać. U wejścia do portu
północnego siedzą sobie na brzegu wędkarze... podobno najwięcej sledzi
wpływa za wchodzącym do portu statkiem.
Nie wiem ile w tym rawdy, ale jak się dobry dzień trafi, mozna całe
wiadro w kilka godzin nałowić.
E.
|