Data: 2010-06-10 20:55:10
Temat: Re: Co do zawijańców? (relacja)
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja to mam pecha. ;) Zrazy okazały się ulubionym daniem moich gości
(Niemcy), którzy pamiętali je jeszcze w wykonaniu swoich mam/teściowych
(rodzina żony pochodzi ze Śląska) oraz sami często jadają. W sumie to
było do przewidzenia.
Natomiast furorę zrobił jak zwykle mój chłodnik. Ciasto z galaretką i
truskawkami też bardzo smakowało.
Ogólnie wyszło całkiem przyjemnie. :)
Szczególne podziękowania za radę z marynatami - moja sałatka w occie
była wprost nieodzowna.
Ewa
|