Data: 2010-06-10 19:36:20
Temat: Re: Co do zawijańców?
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> takoż oprawionymi ziemniakami, które poddano kilkusekundowemu
> zblanszowaniu w słonym wrzątku.
Hm... za czasów moich rodziców jedzenie surowych ziemniaków stosowało
sie w celu wywołania gorączki i nie pójścia do szkoły.
Osobiście nie próbowałam, ale jakos mi sie zakodowało, że surowy
ziemniak = gorączka :)
E.
|