Data: 2011-09-14 19:02:36
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 14 Sep 2011 12:58:03 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-09-14 09:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 14 Sep 2011 08:31:59 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-09-13 21:48, Paulinka pisze:
>>>> Gołąbki wydają się pracochłonne, ale wcale nie są.
>>> Może nie, ale w mojej kuchni po nich wygląda jak po pobojowisku. ;)
>>>
>> No chwilowo musi - zwłaszcza jak się te liściory parzy w garze i sklada na
>> kupę :-)
>>
>
> To jest niestety najgorszy etap całej roboty.
> Do tego dochodzi kłopot ze zmieszczeniem kapuchy do gara - nawet mój
> chyba z 7-litrowy okazuje się często za mały.
Ja mam 18-litrowy (mam takich zresztą kilka - z racji robienia kiełbas
itp), kapucha w nim sobie pływa aż miło :-)
--
XL
|