Data: 2016-11-21 09:39:36
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:5832aefc$0$15199$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 21.11.2016 o 08:50, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>> Czas jaki poświęcisz na zmontowanie, umycie i rozmontowanie sprzętu jest
>> znacznie krótszy niż tarcie na zwykłej tarce :) Mowa o ilości jaką
>> przerabiam, bo nie mówię tu o tarciu jednej marchewki czy ogórka na
>> mizerię - wtedy przepraszam się ze zwykłą tarką :)
>
> Właśnie u mnie zwykle jedna starta marchewka wystarczy. Ale jeśli
> urządzenie mi się spodoba, to może to się zmieni. ;)
No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję kapustę
na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc też trę buraki
do obiadu w ilości minimum 1 kg, więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek
w kuchni nie lubię. Jak kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w
woreczkach mrożę - idealny na pizze czy do zapiekanek :)
Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>>> Hej :)
>>> Dawno Cię tu nie było.
>>
>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>
> Eee, tak to się nie liczy. ;)
No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
--
Justyna Vicky S.
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
|