Data: 2016-11-21 10:30:18
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan stefan napisał:
>> Owszem, ostrzenie sporo kosztuje i cena za usługę wynosi tyle, co cena
>> nowego sitka czy noża. Ale ja ostrzę sama. Mam takie płytki do ostrzenia.
> Bardzo nieśmiało chciałbym zauważyć, że od ZAWSZE ostrzy sie RAZEM sitko
> i przynależny do niego nożyk. Każdy rozmiar otworów w sitku wymaga nieco
> innego kąta natarcia ostrza w nożyku. Wystarczy popatrzeć na tzw.
> szarpak i np sitko pasztetowe - i już jest jasne. Teraz już ta szuka
> zanika, bo maszynki mają napęd elektryczny ale dawniej, gdy ci przyszło
> korblować przy maszynce 22 te 40-50 kilo mięsa, to było cholernie ważne
> pozdr
> Stefan - stary klient szlifierni noży przy ul Karmelickiej i szlifierni
> Muzeum Geologicznego PAN
Na czym właściwie polega ostrzenie sitka? Po prostu zeszlifowuje mu się
powierzchnię, czy trzeba jakoś gmerać w dziurkach?
--
Jarek
|