Data: 2010-12-08 19:18:35
Temat: Re: Czy glutaminian sodu szkodzi?
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-08 11:03, Ikselka pisze:
> Może najkrócej: drożdże to białko.
Tylko w 50 procentach :)
> Jedyny rodzaj białka, które POWINNO się znaleźć w chlebie prócz glutenu.
A jak sobie dodam mleka w proszku (albo w płynie) do ciasta chlebowego,
to mnie lokalna komórka uniokontrolna ukarze długoletnim więzieniem? :)
> Kiedy się wie tak prostą rzecz, że organizmy żywe (w tym drożdże) to źródło
> BIAŁKA, nie powinno się odbierać moich wypowiedzi jako sprzeczne.
> Dlaczego akurat te drożdże w pieczywie? - bo załatwiają dwa w jednym:
> dostarczają białka oraz pozwalają napisać na etykiecie "Skład: mąka,
> drożdże, sól, woda". A że drożdże w postaci martwej - kogo to obchodzi?
No właśnie.
> Ważne, ze napisane "drożdże", więc chleb "dobry".
Powtórz to jeszcze 10 razy. Na pewno zrozumiem bardziej, co chciałaś
przez to powiedzieć. Chleb z drożdżami jest lepszy przez to, co w sobie
zawierają, nie przez ich żywotność, która i tak się kończy w piecu.
"przede wszystkim witaminy B1, B2, B6, B12, PP, witaminę D, oraz kwas
pantotenowy, które rozkładają się tylko częściowo w procesie pieczenia".
> Istota rzeczy obchodzi tylko takich, którzy po prostu coś WIEDZĄ - ale że
> takich jest znikoma mniejszość, większość po prostu kupi chleb, który ma
> napisane "Skład: mąka, drożdże, sól, woda". I o to chodzi.
O, trzeci raz :)
> wyjaśnię Twoje wątpliwości: piekarze stosują mąkę
> najniższej możliwej jakości, po prostu aby było tanio. Ta mąka z różnych
> przyczyn (niedostateczna dojrzałość ziarna itp) nie spełnia wymagań
> unijnych co do zawartości białka (glutenu), więc dodają sproszkowane martwe
> drożdże (czyli BIAŁKO), tj. mają je gotowe jako składnik wielu polepszaczy.
> Ewentualne kontrole laboratoryjne wykażą wtedy ogólną zawartość BIAŁKA "w
> normie".
Dla mnie zawartość białka nie jest znaczącą przesłanką do spożywania
pieczywa. Białko aplikuję na chleb - lub obok.
A poza tym, Ty jesz drożdże prosto z kostki, ze się tak bulwersujesz tą
ich martwotą?
>> Ciekawe więc, skąd uczulenie na gluten, hyhy.
>
> To już chyba zupełnie osobny temat. Puść grupę pl.sci.medycyna.
Wiem, nie muszę niczego puszczać.
--
Pozdrawiam - Aicha
|