mrmool <m...@i...pl> napisał(a):

> >
> > oczywiście, że terapię dr Budwig. Nie jestem kretynem,
>
> śmiem wątpić

a oprócz wieśniackich wyzwisk masz cokolwiek do powiedzenia w temacie? Na
przykład może podasz dane statystyczne które dowodzą, że jednak warto w
przypadku zaawansowanego nowotworu podejmować leczenie tradycyjne w
warunkach polskiej opieki zdrowotnej? (zakładam, że moi rodzice nie są
ministrami zdrowia).

Dane statystyczne oczywiście nie przekłamane, czyli nie mówiące w ilu
przypadkach chemioterapia "zadziała", tylko w ilu faktycznie przyniesie
korzyści pacjentowi. W statystyce często podaje się że terapia "działa"
jeśli guz zmniejszy się nawet o 5%, a pacjent umrze na drugi dzień z powodu
skutków ubocznych.

Nic nie powiesz? Tego się spodziewałem.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/