Data: 2007-03-30 10:10:51
Temat: Re: Dokuczanie bratu.
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:euim1v$49$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Piotrek dokucza Maćkowi.
>>>> I to tak bez sensu, co chwila go gdzieś uszczypnie, popchnie, szarpnie,
>>>> zaczepia, ciągnie za nogę, rękę, ściśnie itd itp. Tamten co chwila
>>>> wyje, piszczy, ryczy. A ja zaraz wyjdę z siebie i stanę obok.
>>>> Nie pomagają prośby, groźby - nic.
>>>> Pytam się na spokojnie czemu dokucza Maćkowi - to mówi że: bo tak, bo
>>>> lubi,
>>> [...]
>>>
>>> Skoro lubi, to też go czasami popchnij, szarpnij albo uszczypnij...
>>
>> Robiłam tak. Piotrek się wtedy strasznie cieszy i jest mu wesoło. Tata ma
>> więcej siły i nie raz go przycisnął do podłogi a'la zapasy (by zobaczył
>> jak to fajnie) Ale fajnie, wesoło, tata się wygłupia, hihi, oj coś nie
>> mogę się ruszyć, tata puść, tataaaaaaaaa, ała boli, tataaaaaaaa, buuuuuu.
>> Po takiej akcji następował spokój ale nie za długi. Za niedługo znowu
>> dokuczał bratu.
>
> Wygląda na to, że tata częściej musi interweniować ;-)
Echhh, tata pracuje, większość czasu ja się z dzieciakami użeram.
A ostatnio to się tylko wydzieram. Dziecko mnie znielubi chyba.
Echhh, a miało być tak pięknie ;-)
Sylwia podłamana
|