Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Jakub Słocki <j...@s...net.nospam>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dzieciaczek sasiada...
Date: Fri, 24 Jan 2003 11:55:14 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 28
Sender: j...@p...onet.pl@mdaczewski.it.usr.onet.pl
Message-ID: <M...@n...onet.pl>
References: <2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<b0fe4p$b44$1@news.tpi.pl> <b0gku3$1j1$1@news.onet.pl>
<b0m827$a6u$1@news.gazeta.pl> <b0m9ja$fsm$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0mf5q$63n$1@news.gazeta.pl>
<b0mo3h$4kh$1@news.onet.pl> <b0n3m2$moq$1@news.gazeta.pl>
<M...@n...onet.pl> <b0pb9i$bjq$11@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: mdaczewski.it.usr.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1043405448 14817 217.97.201.133 (24 Jan 2003 10:50:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 24 Jan 2003 10:50:48 GMT
X-Newsreader: MicroPlanet Gravity v2.50
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31250
Ukryj nagłówki
In article <b0pb9i$bjq$11@news.tpi.pl>,
malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl says...
> > Wrocimy do rozmowy za pare lat moze, kiedy bede mogl powiedziec "tak,
> > wychowalem wlasne dziecko tak, ze smieje sie z tego ze inni go nie
> > rozumieja"
>
> Wiesz, szczerze Ci tego zycze. Choc trudno mi sobie wyobrazic, zeby dziecku
> bylo latwo dotrzec do takiego punktu widzenia. Ale ufam, ze majac oparcie -
> bardzo mocne - w rodzicach, rzeczywiscie nie zaplaci za to duzej ceny.
> Bo male dzieci nie potrafia ot, tak - wzruszyc ramionami i pogardzic calym
> swiatem dookola. Te starsze juz moze tak, ale nie te najmniejsze.
Widzisz, problem jest gdzie indziej.
Dziecko zawsze, predzej czy pozniej napotka w swiecie cos, z czym bedzie
musialo sobie poradzic - czy od malo waznego koloru wlosow czy ksztaltu
uszu do powazniejszych problemow. Niezaleznie od tego co bedzie robilo i
tak kiedys to sie stanie.
I wyjscia sa dwa. Albo przygotowac je na to i jak sobie ma z tym radzic,
albo zostawic problem do rozwiazania "na pozniej, kiedy sie pojawi". Ja
staram sie dzialac tak, zeby zanim to sie stanie dziecko wiedzialo, ze
ludzie sa rozni i dlatego z gory nalezy zakladac, ze ich zachowanie moze
byc bledne. I nie nalezy brac do siebie tego co inni mowia lub robia.
Tak zyje odkad pamietam czyli od jakiejs 1-2 klasy podstawowki, i dobrze
mi z tym.
K.
|