Data: 2017-11-14 08:41:20
Temat: Re: Gęsie cycki
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 14.11.2017 o 00:05, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>> Trochę się jednak różniły od tych z cukierni na mieście. Być może to tak
>> jest, że certyfikat nie gwarantuje dokładnie tego samego smaku? Albo
>> któreś były oszukane. Tak czy inaczej te z cukierni były lepsze. Może
>> nie aż 2,5 raza lepsze, choć to trudno na odczucia zmysłowe
>> przewartościować. A może nie tylko miejsce, ale i czas ma wpływ? Jedzone
>> 11 listopada smakują lepiej? ;)
> A może jest tak jak z oscypkami? Ludziom przeważnie te "prawdziwe",
> owcze, w cale nie smakują bardziej od tych "oszukanych", mieszanych.
> Wręcz przeciwnie. Ale kierują się przy zakupie owczym pędem, a nie
> smakiem.
No nie wiem. Mnie oscypek kupiony bezpośrednio z bacówki w Dolinie
Kościeliskiej nie smakował. Nawet czar miejsca nie zadziałał.
Zdecydowanie wolę mieszańce bez rodowodów. Natomiast ten rogal
certyfikowany był po prostu znacznie lepszy od innych. Pewnie jak zwykle
dlatego, że cukiernik być uzdolniony.
Ewa
|