Data: 2007-11-30 18:53:17
Temat: Re: Jak ugotować?
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdalena Bassett napisał(a):
> Wladyslaw Los wrote:
>
>> A jednak twierdzę, że taki bulion nie zastąpi prawdziwych kostek
>> fabrycznych prawdziwemu ich amatorowi. ;-)
>>
>> Władysław
>>
>
> Gdy moi chlopcy byli mali, jakis nowy kolega przyszedl na obiad.
> Poprobowal z roznych stron talerza, pokrecil nosem, zjadl troche. Na
> pytanie, czy mu nie smakuje, powiedzial, ze "za swieze", on nie jest
> przyzwyczajony do takiego swiezego jedzenia. Na pytanie, co najbardziej
> lubi na obiad, powiedzial, ze macaroni & cheese. Nastepnym razem
> zrobilam macaroni & cheese. Sprobowal, zjadl troche. Na pytanie, czy mu
> smakuje, powiedzial, ze on najbardziej lubi takie z pudelka, a nie
> swieze. Przyzwyczajony od niemowlectwa do jedzenia gotowych, sklepowych
> produktow nie umial sie przestawic na domowe jedzenie.
>
> MB
>
Łał! Super! Chcę jeszcze!
:-D
Tylko skąd znał pojęcie "świeżości"?
Myślę, że chodziło mu zupełnie o coś innego...
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|