Data: 2013-05-10 00:19:28
Temat: Re: Kanciasta szynka.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 10 May 2013 00:11:59 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
> Użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 09 May 2013 18:41:04 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>>
>>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>>> Oto prawdziwa szynka
>>>> Prawdziwa szynka wiejska oparta na staropolskiej recepturze: z 1 kilograma
>>>> surowego mięsa uzyskuje się do 80 dekagramów wędliny. Skład: mięso - 94
>>>> proc., przyprawy (sól, pieprz, czosnek, gorczyca, posiekana papryka, zioła)
>>>> - 3 proc., naturalna substancja peklująca - 1 proc., woda - 2 proc.(...)"
>>> Ikselko, ta "naturalna substancja peklująca" to nic innego jak azotan
>>> potasu... Redachtor który ten tekst pisał nawet powtórzyć nie potrafi co
>>> usłyszał - to nie "solanka azotanowa" jest problemem w kiepskich
>>> wędlinach a solanka z azotanem wstrzykiwana do mięsa i stabilizowana
>>> (żeby z tego mięsa nie wyciekła) polifosforanami, skrobią (ostatnio
>>> modna jest skrobia bambusowa - wyjątkowo dobrze wodę trzyma, nie 2 a
>>> prawie 2.5 kg wyrobu z kilograma mięsa można uzyskać) i inne tego typu
>>> wynalazki wodę trzymające.
>>>
>>> A "substancje zastępujące wędzenie" to tzw. "preparat dymu drzewnego" -
>>> wcześniej zwało się to dziegciem. Kiedyś (tak za Gierka mniej więcej)
>>> wędzenie w dymie zastępowano parowaniem w parze wytwarzanej z dodatkiem
>>> tego preparatu, ostatnio po prostu gęstym roztworem dziegciu się
>>> lakieruje natryskowo "wędliny".
>>
>> WIEM.
>
> Ciekawe kiedy zakłady wędliniarskie zostaną połączone z z warsztatami
> blacharstwa samochodowego - cóż za oszczędność, jedna linia
> technologiczna (lakiernia) do dwóch zastosowań!
A wiesz, też często o tym myślę, nawet zastanawiam się nad adekwatną nazwą
dla tych "lakierniczych wyrobów pseudomięsnych", ale jakoś nic sensownego
mi do głowy nie przychodzi... :-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|