Data: 2008-05-05 01:15:30
Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "Gosia" <G...@B...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:f33pxht4v3ue.1x396oswyotcx.dlg@40tude.net...
> Ja się staram dla wybranych. Co nie oznacza egoizmu i kardynalnego
> zawężenia pola wyboru. Ale wybieram ludzi, którzy sa warci mnie i ja ich.
> Nie można pod to podciągnąć wszystkich.
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech i pamiętaj, jaki spokój można
znaleźć w ciszy. O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie, bądź na dobrej
stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie i wysłuchaj innych, nawet tępych i
nieświadomych, oni też mają swoją opowieść. Unikaj głośnych i napastliwych,
są udręką ducha.
Porównując się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, zawsze
bowiem znajdziesz gorszych i lepszych od siebie.
(....)
"Desiderata"
Chodzi mi o fragment; "..wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych
, oni też mają swoją opowieść. "
|