Data: 2011-03-16 09:11:55
Temat: Re: Lazania
Od: tomjas <t...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 16 Mar 2011 08:19:41 +0100, Misiek wrote:
> Przymierzam sie do zrobienia lazanii z sosem Bolonese.
> Pytanie nastepujace - platy lazanii wczesniej obgotowywac? sparzac? czy
> ladowac "surowe" (zakladam ze ciasta na lazanie robic nie bede, a kupie np.
> Lubelli)
> Dawac rowniez sos beszamelowy ? (przepis mowi zeby dac surowe platy, ale na
> dno nalac 2 lyzki sosu beszamelowego, na to plat lazanii, sos Bolonese,
> lazanie... itd, na wierzch mozarelle, na to znowu sos beszamelowy, piec 40
> minut w temperaturze 150-180 stopni). ytam mimo ze mam przepis, a to z tego
> prostego powodu ze pewnie ktos z grupy juz takowe cuda robil :-)
>
Ja nie daje na dno sosu beszamelowego. Zaczynam od platow makaronu (nie
obgotowuje wczesniej). Na makaron sos miesny (dosc rzadki), na to
wariacja na temat sosu beszamelowego - dla mnie jest za mdly wiec po
prostu mieszam smietane z maka i tym polewam - moim zdaniem jest
bardziej wyrazisty. Na to ser i tak powtarzam kolejne warstwy. Pieke
w 180 stopniach az do zrumienienia wierzchniej warstwy sera.
Sos miesny robie tak: przesmazam mieso mielone z cebula, w sezonie
dodaje pokrojone i obrane pomidory, poza sezonem sok pomidorowy, sol,
pieprz i trzy ziola: tymianek, bazylia, oregano. Nie wiecej!! Lasagne
wychodzi miodzio.
Pozdrawiam.
|