Data: 2017-09-07 18:29:12
Temat: Re: Lody domowe
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2017-09-07 11:53, obywatel krys uprzejmie donosi:
> Qrczak wrote:
>> Dnia 2017-09-06 15:11, obywatel krys uprzejmie donosi:
>>> FEniks wrote:
>>>> W dniu 03.09.2017 o 00:55, Animka pisze:
>>>>>
>>>>> Oraz chalwę czekoladową w batonikach. Pycha!
>>>>
>>>> Chałwę wolę klasyczną.
>>>
>>> Ja chałwę jem tylko z Biedronki, z "Odry", inne mi nie podchodzą.
>>> Pamiętam, jak w poprzednim stuleciu sąsiedzi zza Buga przywozili chałwę w
>>> puszkach, "za tysiacz", tamta była rewelacyjna, tłusta, ciągnąca...
>>
>> Bo to była chałwa słonecznikowa, nie sezamowa.
>
> Nie, słonecznikową to teraz Ukraińcy przywożą, w Ustrzykach Dolnych pod
> Biedronką skolko ugodno po 5 zł można nabyć w różnych rodzajach. Ale
> słonecznikowa jest sucha.
Pamiętam z dzieciństwa przywożoną z USRR - w puszkach, jak piszesz, o
takich samych cechach, jak piszesz - i ona była słonecznikowa. Zresztą
akurat kończę bułgarską słonecznikową i wcale nie jest sucha, a taka
właśnie ciągutka.
A sezamową nieraz zdarzało mi się kupić suchą, jakąś taką wiórowatą.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|