Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!not-for-mail
From: Trefniś <t...@m...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Majonez domowy z żółtkiem na twardo
Date: Wed, 24 Dec 2014 00:03:25 +0100
Organization: private
Lines: 58
Message-ID: <o...@t...home>
References: <s...@d...example.net>
<9kntwfmdyoay$.1vbetzy9ms55m$.dlg@40tude.net>
<o...@t...home>
<12glpip6uxm2p$.1cn61scljippx.dlg@40tude.net>
<m79o7d$ku0$1@usenet.news.interia.pl>
<1myl8ccnoxrei$.1plk0qyaosue0$.dlg@40tude.net>
<6...@g...com>
<1...@4...net>
<o...@t...home>
<a...@g...com>
<o...@t...home>
<b...@g...com>
<o...@t...home>
<1sr4hqua62izx$.11fm7ul3dav6f.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: dynamic-78-8-14-233.ssp.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes
Content-Transfer-Encoding: Quoted-Printable
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1419375816 13318 78.8.14.233 (23 Dec 2014 23:03:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Dec 2014 23:03:36 +0000 (UTC)
User-Agent: Opera Mail/1.0 (Win32)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:360047
Ukryj nagłówki
W dniu .12.2014 o 23:17 XL <i...@g...pl> pisze:
> Dnia Tue, 23 Dec 2014 22:58:31 +0100, Trefniś napisał(a):
>
>> gdzie żółtko
>> występuje w formie surowej, a jeśli jest podgrzewane (np. dla
>> zagęszczenia) - to zawsze z dbałością o odpowiednią temperaturę. Bo albo
>> się zwarzy, albo nabierze smaku jajecznicy.
>
> A jaki jest właściwie smak jajecznicy? - wg mnie to dodatki o tym
> decydują,
> np rodzaj tłuszczu, dodatki wzbogacające (cebulka, boczek, kiełbasa,
> papryka, pomidory itp). Jesli zrobisz jajecznicę bez niczego i nawet bez
> tłuszczu (na parze), to w sumie jej smak jest mdły/neutralny/żaden.
> A omlety na słodko robisz? - przeciez to ścięte na twardo jaja plus
> cukier
> :-)
Jajecznica ma smak jajeczny :)
A na przykład tzw. "Ajerkoniak" (specjalnie trzymam się potocznej nazwy
domowego produktu)
możesz wyobrazić sobie "smakowo" z żółtka ściętego?
Stąd mój pomysł porównania smaku surowego żółtka na słodko ze ściętym
żółtkiem posłodzonym.
Trudno opisać przepaść!
Smak "gołego" naleśnika (czyli jaja, mąka, mleko, woda, sól) jest mało
atrakcyjny - nie muszę zaznaczać, że mówię o _swoim_ guście?
:)
Ten sam naleśnik z dodatkami - we Wrocławiu była kiedyś naleśnikarnia,
gdzie naleśniki występowały w wielu różnych formach. A naleśniki ze
szpinakiem z wrocławskiej wegańskiej Vegi w Rynku były kultowe
i wspominane w całej Polsce (jeśli ktoś już spróbował).
--
Trefniś
|