Data: 2018-03-02 16:28:20
Temat: Re: Martwa grupa.
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5a98fd7f$0$31355$65785112@news.neostrada.pl...
> Stokrotka <o...@g...pl> wrote:
>>
>>> Kiedy oczyszczałaś (ze zbędnych plików) i defragmentowałaś twardy dysk
>>> ostatnio?
>>
>> NIe mam problemu z dyskiem. Nie pracuję w grafice, dysk jest mało
>> używany.
>>
>>>
>>>> Zaczynam czytać stronę - ja się obijam, on nie ma nic do roboty:
>>>
>>> Mylisz się. Ma wtedy bardzo dużo do roboty. Zwłaszcza gdy brakuje RAM.
>>
>> NIe ma.
>>>
>>>> i zaczyna się.
>>>> Zaczyna się, bo on ma czas, więc uruhamia się trojanowa aktualizacja
>>>> automatyczna,
>>>> coś jak poprawka windows samoinstalująca się,
>>>> i to miesza mi ustawienia , kasuje, niszczy.....
>>>> MIcrosoft nie jest winien, oni dawno już pszysłali, że nie ma dalsze
>>>> pomocy,
>>>> bo sysem za stary.
>>>> Więc aktualizacje Microsoftu to nie są.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Nie mówię o żadnych aktualizacjach. One zapisywane są w pamięci trwałej
>>> (czyli na dysku) a nie operacyjnej.
>>> Chyba jednak mnie nie zrozumiałaś.
>>> Dołóż tego RAM'u. W serwisie Ci to zrobią albo ,,dla taniości" poproś
>>> jakiegoś znajomego, a same kości pamięci nie są drogie.
>>> Chyba, że płyta główna już więcej RAM nie obsłuży, no ale to ktoś
>>> znający
>>> się określi zanim się za to weźmie.
>>
>> Nie piszesz prawdy.
>> Aktualizacja , ona tu = włamanie - idzie siecią.
>> Ale wracamy do zwykłej aktualizacji, microsoftowej-
>> idzie siecią, ściąga ___pszez pamięć operacyjną___ na dysk dane,
>> czyli wszystko widać, pracuje dyskiem, pamięcią RAM i połączeniem.
>>
>> Włamanie niczym się nie rużni.
>> Tyle, że na dysk zapisują się mordercze dla komputera procedury.
>>
>> A co do dokładania RAMu. Mam stary ale pożądny komputer.
>> Nie był otwierany, więc w środku składany w sterylnym otoczeniu
>
> Ta. I jest hermetyczny - nie ma żadnych otworow dla wentylacji, więc nie
> jest nawet zakurzony.
> Oj, Stokrocia...
NIe znasz się. Nie bez powodu w miejsce składania komputeruw, włazi się w
sterylnym białym kombinezonie itp.
Obszary owiewane pszez wentylator są dokładnie oddzielone od reszty
komputera.
Kto otwiera - ten idiota, wyłączywszy zwyczajne składaki, ale teraz to się
robi żadkość.
>
>> w fabryce producenta, może pszez robota,
>> produkowany masowo, więc dopracowana konfiguracja
>> i zmienianie jej nie ma sensu, ani otwieranie pożądnego spszętu.
>>
>
> Jak piszesz - masz stary komputer. I wnioskuję, że przez ten cały czas
> nigdy nie robiłaś oczyszczania dysku z niepotrzebnych plików (a jest ich
> MNÓSTWO - choćby tzw. tymczasowych), nie robiłaś nawet defragmentacji tego
> dysku,
Pszeciwnie, ale nie jestem maniakiem wyżywającym się puszczaniu komputerowyh
procedur.
Najczęściej robię to dopiero, jak komputer mnie o to poprosi.
> nie było nawet odkurzania wewnątrz skrzyni komputera.
NIe masz zielonego pojęcia o wspułczesnym spszęcie.
Wbij sobie do łba, że tego się NIE OTWIERA.
> No to masz, co masz - sieczka na dysku, przeciązony procesor,
> przegrzewanie.
> Nic dziwnego, że system się wykłada.
> Ale oczywiście upieraj się dalej.
Jw.
Tobie pszygżewa piec , za dużo dożuciłaś do ognia.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
|