Data: 2016-03-05 21:00:26
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:56db33c3$0$22832$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 05.03.2016 o 20:10, Pszemol pisze:
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:56db229c$0$657$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 05.03.2016 o 13:42, Jarosław Sokołowski pisze:
>>>> PS Ciekawym wynalazkiem tamtego okresy była konserwowa szynka z puszki
>>>> bez blachy. W sklepie dało się czasem kupić wędlinę o nazwie "szynka
>>>> konserwowa", ciętą i ważoną na miejscu. Przywozili to w postaci długich
>>>> bloków zawiniętych w folię -- żadnej przy tym blachy.
>>>
>>> Obecnie też można kupić na wagę taką szynkę konserwową w blokach.
>>> Niektóre z nich są nawet zjadliwe. No i w dalszym ciągu mają tę
>>> niewątpliwą dla dzieci zaletę, że nie widać tłuszczu, żyłek, ani innych
>>> tego typu cielesnych przypadłości.
>>
>> Czy dzieci nie przyjmują przypadkiem takiego "wstręctwa" do
>> żyłek, tłuszczu od swoich rodziców obserwując miny rodziców? :-)
>
> Zwłaszcza pewnie od tych rodziców, którzy namawiają do tej z białą otoczką
> "no zjedz, przecież to najlepsza szynka jaka może być." I sami takową ze
> smakiem zajadają.
Czy Ty taką lubisz właśnie, z białą otoczką?
|