Data: 2016-03-05 23:17:38
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>> Tolerancja tolerancją, ale przecież wiele słów tu napisaliśmy, by dojść
>> do prawdy, czym ten Krakus był, względnie jest. Że może smakować bądź
>> nie zmakować -- to oczywista oczywistość. Ale nie oszukujmy się, nawet
>> w latach szcześćdziesiątych i siedemdziesiątych nie był niczym budzącym
>> spazmy zachwytu u kogoś, kto nie był z Polską związany. "Krakus? WTF
>> Krakus? Polish ham?" -- takie mniej więcej mogły być typowe reakcje.
>>
>> To nam tu propaganda sukcesu wmawiała niezwykłość tego wyrobu. Ludzie
>> byli ogłupiali i jednocześnie dumni z tej szynki, do granic możliwości.
>> Gdzieś w roku 1980 ktoś z KC czy innego kumitetu wystąpił z dramatyczną
>> decyzją -- "no dobra, są chwilowe braki na odcinku zaopatrzenia ludności,
>> więc wstrzymujemy eksport szynki, ale pamiętajcie ludzie, że nasze
>> miejsce zajmą inni i bezpowrotnie stracimy rynki zagraniczne, za rok
>> czy dwa nie będzie gdzie sprzedać naszych nadwyżek". I ludzie potrafili
>> niemal błagać (stojąc w kolejce w mięsnym), by takiej zmiany nie robić.
>> Bo przecież wtedy świat o Polsce zapomni, nikomu z niczym ten kraj się
>> nie będzie kojarzył.
>
> Jak to dobrze że w 1980 roku byłem za mały aby do mnie takie
> rzeczy docierały... Można było chyba nieźle się wkurzyć jak się
> było świadomym świadkiem tego typu wydarzeń? Współczuję
> swoim rodzicom że młodość przeżyli swoją w takiej atmosferze.
> Choć z tego co mnie słuchy dochodzą po ostatnich wyborach
> w PL to dziś niewiele lepiej pod tym względem macie... ;-)
Nie strzelają do nas i nie będą. To duży sukces, dobra zmiana,
wtedy było gorzej. A my się z tego śmiejemy. Tragedii nie ma.
My mamy lepiej, a oni mają gorzej -- bo uwierzyli we własną
imaginację, że uda im się być takimi samymi dobrymi wujkami,
jak św. Edward od Szynki. Wpakowali się w taki kanał, że przy
nim Canal Grande wygląda jak rów melioracyjny w PGR-ze.
Jarek
--
Czy to prawda jest czy bajda,
że nakręcił Andrzej Wajda
film "Kanał"?
Ludzie sobie gadu-gadu,
bo potrzebne im to dla dusz
i dla ciał!
|