Data: 2006-01-22 00:16:54
Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: Elske <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> (bo pomijam fakt przesiadywania samamu w pokoju przez cala
>> wizyte w pokoju bez poczucia chociazby osamotnienia.
>> moze to jedynaki maja juz we krwi, ze im ta "samotnosc" nie przeszkadza.)
>
> Bardzo możliwe.
>
> i bylas z tym ok? nie brakowala Ci rodzenstwa ?? pytam
> bo moje dziecko jest jedynaczka i nieraz sobie mysle, czy jest
> z tym szczescilwa.
Nie brakowało. Było mi z tym ok, bo miałam dużą wyobraźnię i potrafiłam
bawić się sama. Na przyklad budowałam sobie w pokoju zaczarowany las z
biżuterii mamy i lustra, ktore było czarodziejskim jeziorem a w nim
siedziała czarowana żaba :-). Dużo takich zabaw bylo. Z innymi dziećmi
bywało wesoło, ale nie zawsze. Potrafiłam równie dobrze bawić sie z nimi
jak i bez nich.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003
|