Data: 2006-01-22 12:22:07
Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dqvsep$epu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>>
>> Może w trosce o to, żeby podrośnięta gówniarzeria nie stwierdziła
>> "nastolatki się bawią, a wapno won".
>
> Wróżę Ci że zdziwisz się bardzo za kilka lat. Moło nastolatek lubi się
> bawić w towarzystwie swoich rodziców i zrobią wiele, żeby się ich pozbyć.
Nie zamierzam się dziwić ani uczestniczyć w imprezach podrośniętych dzieci.
Oczekuję natomiast, że dzieci _wcześniej_ mnie powiadomią o imprezie i
_razem_ ustalimy zasady wzajemnego niewchodzenia sobie w drogę.
>
> Przejaskarawiasz. Za chwilę dojdziemy do tego, że nie będzie jej miał kto
> na starość szklanki wody podać a wszystko przez to, że kazała dziecku iść
> do pokoju a sama dobrze bawiła się w towarzystwie gości. Wyrodna.
Być może nie będzie. No chyba, że kula powiedziała Ci, że na pewno szklanka
zawsze będzie na podorędziu. Jeżeli tak powiedziała, to ją wyrzuć. Niestety
_zdarza się_, że nie ma nikogo z tą szklanką. I niestety _zdarza się_, że z
powodu konfliktów, których podłoże tkwi gdzieś w dzieciństwie.
Agnieszka
|