Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Oszustwa hipermarketów. Re: Oszustwa hipermarketów.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Oszustwa hipermarketów.

« poprzedni post następny post »
Data: 2017-09-27 23:20:54
Temat: Re: Oszustwa hipermarketów.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

XL <i...@g...pl> wrote:

> Bo dziwna sprawa, ale kiedy tylko oboje z MŚK zdecydujemy sie na
> kupne=hipermarketowe jabłka/gruszki itp., to nam "wywala" watroby i żoładki
> (a zwłaszcza u mnie jest to skrajnie trudno czyms sprawić, o ile tylko nie
> jest to cała patelnia mojej ulubionej jeszcze z PRLu duszonej cebuli wcięta
> na kolację - wtedy zero konsekwencji, dziś nieprzespana noc i ziółka),
> podczas gdy te owoce z własnego czy dobrosasiedzkiego drzewa moglibysmy
> jeść w ilościach przemysłowych i czuć się wciąż jak wesołe szczygiełki czy
> wręcz rydze...
> Hmmm.
>

Może gdybyśmy częściej te z hipermarketu jedli, to by nasze organizmy się
przyzwyczaiły, wątroby nastawiły na wyższy poziom odtruwania, ekspediując
wyższe dawki trucizny do tkanki tłuszczowej (notabene - właśnie ze względu
na to nie wolno szybko schudnąć - bo wtedy te latami gromadzone trucizny w
nagłym rzucie uwalniają się wielkiej dawce do krwi i następuje zatrucie)
:-|

A poza tym - po cholerę mi jedzenie pięcioletnich jabłek z przechowalni,
zatrutych własnymi produktami przemiany gazowej (związki siarki itp.)
podczas nawet kilku lat przechowywania w atmosferze sterowanej (jak to
ładnie brzmi)? Jabłka/gruszki kupuję na małym lokalnym targu w moim gminnym
miasteczku, ciagle od tych samych sprzedawców, którzy w małej społeczności
nie ryzykują sprzedawania szajsu i wskazują mi nawet producenta z
najbliższej okolicy. I to tylko w sierpniu, wrześniu i październiku
kupuję, bo znam się na odmianach, więc wiem, kiedy dojrzewają i potrafię
bezbłędnie rozpoznać moje ulubione po wyglądzie i zapachu oraz to, czy są
tegoroczne. Od grudnia jabłek nie kupuję, a już w hipermarketach to
sporadycznie albo wcale, bo tam niezaleznie od pory roku tylko
"przechowalniane". Czyli nie wiadomo, ile lat temu zrywane... Jabłek z
bieżących zbiorów tam nie ma.

--
XL

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
02.10 WhiteD
02.10 WhiteD
02.10 XL
02.10 XL
02.10 XL
03.10 Wiesiaczek
03.10 WhiteD
03.10 WhiteD
03.10 WhiteD
03.10 WhiteD
03.10 t...@g...com
03.10 FEniks
03.10 XL
03.10 XL
03.10 stefan
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Nie ma leniwych klusek!
Robienie wody z mózgów młodzieży
Biszkopt bez przepisu.
Do Spurek, tej idiotki od ,,seleryby".
Trzeba to rozpirzyć w drebiezgi.
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?