Data: 2004-09-19 18:16:05
Temat: Re: Owoce pod zapiekanym koglem-moglem?
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <cikhvc$fon$1@mamut.aster.pl>, "Agata" <a...@g...com.pl>
wrote:
> Użytkownik Tomasz Kałużny <t...@q...klub.chip.pl> w wiadomości
> do grup dyskusyjnych napisał:ciejks$56b$...@i...gazeta.pl...
> > No wlasnie... Wczoraj jadlem takie cudo w kawiarence Cykada w Lodzi. W
> > miseczce porcelanowej (powiedzmy... :) ) maliny a na nich cos jakby
> > kogel mogel okropnie slodki (ale jaki pyszny) zapieczony z mocno
> > przypieczonym wierzchem. A moze to raczej cos jak suflet? Wlasnie nie
> > wiem... Moze ktos robil cos podobnego i sie podzieli tajemnica? Druga
> > pysznoscia byly jagody zapieczone pod warstwa kruszonki... Mniaaaaam...
> > Polecam jesli bedziecie w Lodzi na ul.Piotrkowskiej w okolicach
> > ul.Zamenhoffa.
>
> z cala szczeroscia to co jadles moglo na 90% byc owocami zapiekanymi pod
> opiekaczem z sabayon..
A po jakiemu to?
Władysław
|