Data: 2012-03-09 22:17:45
Temat: Re: Parowar - refleksje.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 9 Mar 2012 23:12:51 +0100, JBP napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1vjohxttcmhg7.1dfq2m5qux73a$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 09 Mar 2012 22:26:13 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ja gotuję w zwykłym garnku z nakładką i są idealnie ugotowane. Może za
>>> krótko siedziały w tym parowniku?
>>
>> E tam, dwukrotnie włączałam od początku, czyli dwa razy po 15 minut. Były
>> w
>> cząstkach, takich ćwiartkoósemkach - no i z zewnątrz rozmoknięte, w srodku
>> szkliste i twardawe. Ble.
>
> Wprawdzie parowar inny, ale wg instrukcji 6-7 małych ziemniaków obranych
> potrzebuje 35-40 minut. Może spróbuj wydłużyć czas parowania.
> A pytałaś córkę, w jaki sposób i jak długo ona gotuje (bo Wasze maszyny są
> dosyć podobne) ?
>
Spytam, ale ziemniaków chyba nie parowała, bo oni jedzą raczej ryż, choć u
mnie zażerają sie ziemniakami, ponieważ one zawsze są "z fajerek" - nie ma
porównania z niczym :-)
--
XL
|