Data: 2016-11-22 18:08:03
Temat: Re: Piernik świąteczny dojrzewający
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-11-22 18:03, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 22.11.2016 o 16:56, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-11-21 23:29, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> Planuję zrobić i taki oto przepis wynalazłam:
>>>
>>> http://cupcakefactory.pl/piernik-staropolski-dlugodo
jrzewajacy/
>>>
>>> Jakieś uwagi, podpowiedzi? Powinno się toto udać?
>>
>> Z takiego ciasta co roku piekę małe pierniczki.
>> Jeśli przed świętami wciąż zęby łamią, dobrze robi zapuszkowanie ich z
>> jabłkiem.
>
> W moim przepisie na pierniczki, które co roku robię, jest o połowę mniej
> miodu, o łyżeczkę mniej sody, a zamiast mleka kwaśna śmietana w ilości
> 250ml. No i główna różnica jednak polega na tym, że pierniczki
> dojrzewają (czyt. kruszeją) po upieczeniu, a tutaj ciasto ma czekać 4
> tyg. w lodówce surowe.
Ciasta przygotowanego wg początkowego przepisu nie odważyłabym się od
razu wałkować i wycinać z niego cokolwiek, konsystencją bowiem
przypomina moją brejkę chlebową.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|