Data: 2016-11-30 17:02:09
Temat: Re: Piernik świąteczny dojrzewający
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .11.2016 o 16:13 FEniks <x...@p...fm> pisze:
> W dniu 30.11.2016 o 12:11, Trefniś pisze:
(...)
>> Zwłaszcza, że w biszkopcie raczej trudno o środowisko kwasowe (XL
>> pisała Ci, że konieczna śmietana lub tym podobne).
>
> Zrób sobie eksperyment - do pół szklanki zimnej wody dodaj pół łyżeczki
> (lub całą) sody. Potem wlej tę wodę z sodą do garnuszka i zacznij
> ogrzewać.
>
Ja pitolę....
:)
Przecież o d k i l k u d n i piszę o tym jak komu mądremu, nawet
przed chwilą, co skrzętnie wycięłaś:
"Jeśli pominiesz tę śmietanę, soda rozpadnie się pod wpływem temperatury,
bo prawdopodobnie nie zdąży pod wpływem czynników zewnętrznych.
Poczytajcie o kwaśnym węglanie sodu choćby w wikipedii."
Ale to wymaga pieczenia natychmiast, bo czynniki środowiskowe w wilgotnym
cieście przez kilka miesięcy itd. Nuda...
Szkoda, że mimo "wiedzy", nadal w kuchni Wam rządzą wierzenia, gusła i
czary. To jest to samo, co leczenie homeopatyczne - ale to słusznie
krytykujecie, w kuchni ulegając tym samym mechanizmom.
Szkoda czasu dalej to ciągnąć...
--
Trefniś
|