Data: 2000-04-05 09:09:46
Temat: Re: Sos slodko-kwasny
Od: Antoni Goldstein <a...@z...mimuw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aneta Baran <b...@c...cern.ch> wstukal(a) pracowicie:
>> Ale chodzi mi o sam sos - z czego go zrobić i czym doprawić.
[ciach]
Molto gracias. ;-))
> Co do warzyw: nie mogę się obejść bez cebuli lub szalotki i różnokolorowej
> papryki, często wrzucam jeszcze utarty imbir i czosnek.
Myślę o standardowym zestawie włoszczyznowym pociętym w paluszki,
uzupełnionym kapustą pekińską i papryką.
> Bardzo dobrze w tym
> sosie czuje się ananas, z puszki lub świeży (zalewę z puszki oczywiście
> należy wlać do sosu). Dorzucam też czasami kiełki i pędy bambusa.
Myślałem też o morelach, a, w tym momencie przyszły mi do głowy mirabelki.
;-)) Te są dopiero słodko-kwaśne! ;-)) Tyle, że do nich jeszcze trochę.
O, i chyba nieźle byłoby dorzucić trochę gorczycy?
Aha, co powiesz na pomysł użycia octu jabłkowego? I czym zastąpić sambal
oelek? Papryka ostra chyba nie, może po prostu curry?
Antek Goldstein
--
___/___ : I Błogosławiony ten, co nie mając nic I
< 102 >======= I do powiedzenia, I
/o----d-----b---o\ : I nie obleka tego faktu w słowa. I
\8oooooooooooo8/ : I______________________________________(Julian Tuwim)_I
|