Data: 2005-03-09 14:34:50
Temat: Re: Szkoła
Od: "Aska" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nauczycielkę uważam za wspaniałego pedagoga, świetną metodyczkę. Najlepszy
> fachowiec jakiego do tej pory spotkałam w edukacji moich córek (i w pracy
> zawodowej)
mozna byc dobrym metodykiem , niekoniecznie dobrm wychowawcą ;)
>ale nie ufam jej ocenie sytuacji w zespole. Faktycznie jej nie
> ufam.
moze nie byc obiektywna, a jej oburzenie w trakcie Waszej romowy mogło wynikac
stąd ze ktoś jej zwraca uwagę, ze jednak cos w jej ocenie relacji miedzy
dziećmi w klasie jest nie tak itd
>Dla Isi jest bardzo ważną osobą, autorytetem.
> Mam nadzieję, że jej nie skrzywdzi
czyli tak jak pisałam wcześniej ;) moze obie dziewczynki rywaliują o wgzledy
wychowawczyni ( ta tego nie zauwaza, albo nnie potrafi dostrzeć ) , a ze obie
są dobre to i o konflikt nie trudno. Moze na początek delikatnie poromawiaj z
córką na temat autorytetu, rywalizacji, faworyzowania itd Moze spróbuj
dowiedzieć sie dlaczego twoja córka nie lubi się z ta kolezanką i moe spróbuj
jej podpowiedziec jak te relacje mozna byłoby naprawić ( bądź tez uswiadom jej
ze nie wszyscy muszą lubić wszystkich )
> Kaśka
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|