Data: 2005-12-10 22:42:58
Temat: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Od: Eulalka <e...@l...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Roman G. napisał(a):
>
> Zmuszanie dorosłego, aby wbrew swojej woli przeprosił dziecko, jest
> upokorzeniem i moim zdaniem nie jest działaniem wychowawczym.
> Co innego, jak ta chęć występuje samoistnie.
>
Moja córka przed wakacjami przepraszała mamę bliźniaczek wbrew swojej
woli. Ja tez wtedy uważałam, że ma to zrobić bardziej dla św. spokoju
niz z przekonania, bo jasno wyraziłam w rozmowie z panią, że mam inne
zdanie.
Myslę, że to co się dzieje jest tego własnie konsekwencją. Wtedy nie
broniłam ani swoich racji ani dziecka wystarczająco mocno. Teraz babsko
uważa, że może sobie zrobić kozła ofiarnego.
Wystarczy.
Eulalka
|