Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Szkolny problem z wychowawcą - krew mnie zalała :( dłuuuuugie
Date: Sun, 11 Dec 2005 10:17:34 -0600
Organization: Onet.pl
Lines: 52
Message-ID: <dnhjep$jmv$1@news.onet.pl>
References: <dnclf9$og0$1@theone.laczpol.net.pl> <dnh9tp$l9q$1@news.onet.pl>
<dnheao$m2j$1@theone.laczpol.net.pl>
NNTP-Posting-Host: adsl-69-209-19-251.dsl.emhril.ameritech.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1134317850 20191 69.209.19.251 (11 Dec 2005 16:17:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Dec 2005 16:17:30 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-Sender: yd5Vj3bSuMtDUri1eEp0a2Xvtl/lpb72
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:6374
Ukryj nagłówki
"Eulalka" <e...@l...net.pl> wrote in message
news:dnheao$m2j$1@theone.laczpol.net.pl...
>> bo tak ja nauczylas.
>
> To dzieciak o dość skrytej naturze, niezbyt wylewny. Tak ma po prostu.
dodatkowo jest to spotegowane, Twoja negatywna postawa na temat
"skarzenia".
>
>> tzn za co mialas przeprosic mame blizniaczek? nie rozumiem tego?
>> za to, ze sie dziecko nie odezwalo? a moze sie odezwalo, ale Ty
>> masz zle informacje?
>
> Za to, że znalazła się w grupie dzieci, która stała w opozycji do
> bliźniaczek. Jedna z dziewczyn rzuciła im w kłótni, że one i ich mama to
> złodziejki.
to bez sensu przepraszalas.
>
> Uważałam, że to złe. Martyna stała obok. Uważałam, że nie powinna ponosić
> winy za słowa, które padły nie z jej ust. Ale nie spierałam się.
rozumiem. choc w sumie taka odpowiedzialnosc zbiorowa jest
raczej nie na miejscu.
> W rozmowie z wychowawcą wyraziłam jedynie zdymienie, że z powodu
> pyskowania dziecka dorosły może sie obrazić. Bo mnie żaden pyskaty
> gówniarz obrazić nie może. Nie ten poziom. Tak czy siak Martyna poszła z
> przeprosinami. I z tego co wiem TYLKO ONA jedna.
stalo sie. chcialas jak najlepiej.
>> skad jej to przyszlo do glowy? widziala Martyne wtedy czy dzieci
>> zwalily na Martyne?
>
> Nie zwaliły. Dyskusji nie było. Pani widziała ją z dziećmi i koniec.
> Kropka.
znow ta odpowiedzialnosc zbiorowa. to chyba jest najbardziej krzywdzace dla
kazdego dziecka w grupie.
>> z opisu jawi mi sie, ze Martyna jednak odzywa sie jednak nawet niepytana.
>
> To akurat odzywała sie koleżanka, Martyna (z opisu sytuacji) raczej
> czekała, aż będzie jej dany głos.
czy na pewno zawsze Martyna ci mowi prawde?
iwon(k)a
|