Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!news.ipa
rtners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Jolanta Pers" <j...@N...poczta.gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Uklad w malzenstwie
Date: Fri, 21 Jun 2002 06:23:47 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 34
Message-ID: <aeugpj$ht5$1@news.gazeta.pl>
References: <3...@n...tpi.pl> <aeudpa$jru$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.153.170.254
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1024640627 18341 172.20.26.240 (21 Jun 2002 06:23:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@g...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Jun 2002 06:23:47 +0000 (UTC)
X-User: jop
X-Forwarded-For: z-tpg.tpg.pl
X-Remote-IP: 194.153.170.254
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:15701
Ukryj nagłówki
Kinga <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> Zastanów się czy nie lepiej proeadzić firmy bez wspólnika.
Popieram. Podobna sytuacja zaistniała w firmie mojego chłopa, kiedy
wspólnikowi urodziło się dziecko. Wspólnik pojawiał się w firmie wczesnym
popołudniem (bo musiał zawieźć żonę z dzieckiem do parku), znikał wczesnym
przedpołudniem (bo musiał odebrać żonę z dzieckiem z parku), o jakimkolwiek
wyjeździe nie było mowy, z podejmowaniem decyzji też zaczęły być problemy, bo
nie miał czasu na nic - nawet na porozmawianie.
Jeśli sprawa tak wygląda już na początku, nie pakuj się w to albo ustal
jasno - Ty pracujesz więcej, ale to Ty masz większość udziałów i Ty
podejmujesz decyzje.
Posiadanie firmy to nie bułka z masłem, w dzisiejszych ciężkich czasach
wymaga wielu wyrzeczeń i czasem trzeba zrezygnować z różnych przyjemności
typu celebrowanie rodzinnych kolacyjek. Jak ktoś tego nie rozumie, to niech
sobie siedzi na etaciku i nie zawraca głowy innym. Psiakość, czy naprawdę
kobieta sama musi tego zakosztować, żeby zrozumieć taką oczywistość?
Tylko pomyśl - nie masz rodziny, pewnie kiedyś chciałbyś ją mieć, a jakie
masz perspektywy założenia tejże, jak będziesz zasuwał po 12h dziennie przez
7 dni w tygodniu? Ze świadomością, że jeśli zdarzy się sytuacja awaryjna, a
akurat Tobie coś wypadnie, nie jest wcale oczywiste, że na wspólnika będziesz
mógł liczyć?
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|