Data: 2001-04-18 17:40:49
Temat: Re: Usuwanie pieprzykow a czerniak , zgon, a zarazenie komorkami rakowymi
Od: "Agnieszka Szalewska" <s...@e...nih.gov>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:3ADCCC62.294B9804@poczta.onet.pl...
> Znamiona zostaly usuniete z niewielkim marginesem zdrowej skory, i
> > wyslane do analizy, gdzie stwierdzono obecnosc komorek nieprawidlowych,
> > jeszcze nie nowotworowych, ale gdzies pomiedzy zdrowymi a "chorymi".
>
> Moze ja czegos nie rozumiem, ale wszelkie znamiona stanowia forme
> nowotworow i wlasnie zawieraja komorki nowotworowe.
> Co nie znaczy ze rakowe.
> Nowe twory nie stanowia przeciez zagrozenia o ile nie zrakowacieja.
>
> Jako ze jest to w widocznym miejscu, moj dermatolog poradzil mi
> > wizyte u chirurga plastycznego, ale po rozmowie z nim zdecydowalam sie
> > jednak na powrot do owego skin cancer gabinetu, gdyz wole aby usuneli
> > wszystko od razu, niz czekac tydzien na wyniki laboratoryjne, i
ryzykowac
> > nastepne "wycinki".
>
> Podziwiam cie za odwage, bo znam naprawde wiele osob, ktore nigdy sie
> nie odwazylyby cokolwiek usuwac bez potrzeby.
hm, jesli w owym czyms co mi wycieli, byly nieprawidlowe komorki, to zdaje
mi sie, ze wycieli na z cala pewnoscia potrzebnie!!! A co, uwazasz, ze
mialam czekac, az komoreczki zdecyduja sie na bardziej intesywne
podzialy????? albo znieprawidlowieja jeszcze bardziej???
Agnieszka
|