Data: 2014-10-03 23:11:21
Temat: Re: Wakacyjne miłości
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-10-03 21:50, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-10-03 20:41, Qrczak pisze:
>>
>> Lokumy... baklawa... chałwa... mogę jeść kilogramami.
>
> A jadłaś (jedliście) chałwę słonecznikową?
> Do nas przywożą ją Ukraińcy, to podobno ich wymysł i przysmak. Nawet
> niezła, ale od sezamowej znacznie mniej słodka.
Najprawdopodobniej kiedyś tak.
Bo w ogóle to nieustająco tęsknię za przywiezioną wieki temu zza którejś
wschodniej granicy w takiej dużej puszce chałwą tłustą straszliwie,
lepką i w trakcie konsumpcji przylepiającą się do zębów jak krówka
mordoklejka. Nie była ona słodka aż tak i z puszki najlepiej wyganiało
się ją łyżką.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|